Brat 16-letniej Oliwii, śmiertelnej ofiary ataku nożownika w domu dziecka, powiedział, co się działo w czasie feralnego wieczoru, gdy doszło do zbrodni. Dziewczyna została zadźgana nożem, a jej chłopak Daniel M., który jest podejrzany o zabójstwo, ranił też 9 innych osób, z których 5 zostało hospitalizowanych. 19-latek przyznał się do prokuratorskich zarzutów.