Demolka na stadionie Widzewa po meczu z GKS Tychy!

W niedzielnym (3 kwietnia) meczu Widzew Łódź wygrał z drużyną GKS Tychy 2:1. Radość z wyniku spotkania przyćmiły jednak straty po burdzie, do której doszło w sektorze dla przyjezdnych.

Wstępnie szacuje się, że sięgają one około 100 tysięcy złotych.

Rzecznik prasowy Widzewa Marcin Tarociński zapowiedział we wpisie na Twitterze, że "sektor gości zostanie wyłączony z użytku prawdopodobnie do końca sezonu". Na opublikowanych przez niego zdjęciach widać m.in. powyrywane krzesełka oraz zdemolowany punkt gastronomiczny.

Pod koniec spotkania mecz został przerwany, a obie drużyny zeszły do szatni.

"Wciąż trwa szacowanie strat, ale możemy potwierdzić informację, że nie będziemy w stanie przyjmować już w tym sezonie gości w sektorze dla przyjezdnych ze względu na zniszczenie punktu cateringowego, instalacji elektrycznej oraz toalet" - napisał.

To był mecz podwyższonego ryzyka. Napięcie dało się wyczuć. Nie brakowało wyzwisk, a w pewnym momencie w ruch poszły różne przedmioty, w tym kamienie czy butelki.

Finalnie piłkarze powrócili na boisko i dokończyli spotkanie, które zakończyło się wynikiem 2:1 dla łódzkiego Widzewa.