Pani Karolina, matka 17-letniego Oskara, czekała 13 lat, by trafnie zdiagnozowano, co dolega jej synowi. Gdy miał 4 lata, mieszkanka Łodzi usłyszała, że cierpi na autyzm, ale kobieta czuła, że sprawa jest poważniejsza. Dopiero w tym roku dopowiedziała się, że Oskar ma autoimmunologiczne zapalenie mózgu. To oznacza wdrożenie zupełnie innego leczenia.
Jej syn usłyszał diagnozę dopiero po 13 latach. Obydwoje byli odsyłani z jednej poradni do drugiej