Trwa wyścig z czasem, by uratować życie małego Bruna z Łodzi. U chłopca zdiagnozowano dystrofię mięśniową Duchenne’a, co jak piszą jego rodzice, spowodowało, że "zawalił się ich świat". Rzadka choroba genetyczna nie jest nieuleczalna, ale Bruno musi przyjąć powstrzymujący ją lek przed ukończeniem 6. roku życia. Czasu zostało niewiel, no niespełna rok.