Jesteście ciekawi, jak karmi się w polskich szpitalach? Od jednej z Czytelniczek "Super Expressu" otrzymaliśmy zdjęcia jedzenia, które otrzymywała podczas pobytu na porodówce w jednym z łódzkich szpitali. Nie uwierzycie, czym ją tam karmiono. To trzeba zobaczyć!
Gdy zobaczyliśmy zdjęcia posiłków, którymi karmiono naszą Czytelniczkę w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, prawie spadliśmy z krzesła! Zobaczcie na własne oczy na kolejnych zdjęciach, co dostawała do jedzenia na porodówce.
Pierwszym zaskoczeniem była wielkość porcji. Wielu pacjentów skarży się, że w szpitalach dostają bardzo małe posiłki, którymi nie są w stanie się najeść. Tutaj było wręcz przeciwnie! Na obiad przyszła mama dostawała dużą porcję pożywnej zupy oraz pełen talerz drugiego dania i dodatki.
Jedzenie było podawane w bardzo apetycznej formie i miało przyjemny zapach.
- Posiłki wyglądały naprawdę smakowicie, dało się wyczuć, że powstały z produktów dobrej jakości - zachwala szpitalne jedzenie pani Joanna.
Nie tylko obiady należy pochwalić. Również śniadania i kolacje wyglądały apetycznie. Można było liczyć nawet na świeże warzywa.
Posiłki były różnorodne, każdego dnia obiad był równie smaczny.
Wielu pacjentów często skarży się na jakość wędliny i mięsa podawanego w szpitalu. Posiłki naszej Czytelniczki były za to bardzo dobrej jakości.