Prokuratura Rejonowa w Opocznie wyjaśnia, jak doszło do zgonu małego Oliwierka z Wygnanowa. Chłopiec zmarł nagle 8 lutego, po tym jak miał zmagał się z bólami brzucha i nudnościami. Gdy na miejsce zdarzenia dotarły służby ratownicze, rozpoczęła się reanimacja 4-latka, ale bezskuteczna. Padło podejrzenie, że do jego zgonu mogło doprowadzić zatrucie mrożonką.
Oliwierek miał umrzeć po zjedzeniu mrożonki. Jego mama nie wytrzymała stresu