Pojazdy autonomiczne zostały zaprojektowane przez firmę One One Lab z łódzkiego Technoparku, a o ich wprowadzenie na główny miejski deptak stara się Fundacja Ulicy Piotrkowskiej. Nowy środek transportu nie tylko ułatwi poruszanie się po Piotrkowskiej, ale będzie też atrakcją samą w sobie. - Mamy świadomość, że będą ludzie, którzy nigdy w życiu do niego nie wsiądą i będą jeździli rikszami. Ludzi będzie przyciągała jednak ta adrenalina i chęć sprawdzenia, jak to się jedzie. Będzie przyciągała ich futurystyczność. Wydaje mi się, że drugim takim elementem będzie chęć sprawdzenia, bo to nie jest pojazd dla wszystkich – przekonuje Witold Buraczyński z Fundacji.
Czytaj też: Darmowe parkingi w Łodzi [ADRESY]. Gdzie zaparkować w centrum miasta bez opłat?
Wewnątrz pojazdu pasażerowie mogliby dostawać informacje o mijanych zabytkach, sklepach czy restauracjach. - Będzie można w środku oglądać historie związane z mijanymi kamienicami, może to być też podróż handlowa - pojawią się wtedy oferty mijanych sklepów, albo gastronomiczna - wtedy pokażą się miejsca, w których można zjeść – dodaje pomysłodawca Wojciech Wycichowski z Fundacji Ulicy Piotrkowskiej.
Wstępne plany mówią o wyprodukowaniu i zakupie trzydziestu samochodów autonomicznych.
Szczegóły w materiale reportera Romana Czubińskiego, POSŁUCHAJCIE: