Do wypadku doszło w sobotę (28 grudnia) około godz. 17:00. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że 27-latek wszedł wprost pod nadjeżdżające auto. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Samochód prowadziła 63-letnia kobieta, w chwili zdarzenia była trzeźwa. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Policja apeluje o ostrożność. - Na ulicę wchodźmy dopiero gdy pojazdy zatrzymają się a nie dopiero rozpoczynają hamowanie. Należy pamiętać, że jezdnie mogą być śliskie co wiąże się z wydłużoną drogą hamowania pojazdów.