- Wstrząsające podwójne zabójstwo w Łodzi, gdzie dwie kobiety straciły życie w mieszkaniu.
- Zarzuty usłyszał 35-letni mężczyzna, który przyznał się do zbrodni, motywowanej złymi relacjami i długiem.
- Sprawca udusił 88-latkę, która mogła go rozpoznać, a 63-latce zadał wiele ciosów nożem.
- Czy to koniec śledztwa, czy są inni zamieszani w tę brutalną zbrodnię?
Łódź. Podwójne zabójstwo kobiet. Są zarzuty dla 35-latka
63-latka otrzymała 12 ciosów nożem, a 88-latka została uduszona - to kulisy podwójnego zabójstw w Łodzi, do którego doszło w niedzielę, 28 września, w mieszkaniu na 2. piętrze bloku przy ul. Łanowej. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 35-letni mężczyzna, który przyznał się do winy.
- W czasie przesłuchania powiedział, że motywem zbrodni były złe relacje osobiste i możliwe rozliczenia finansowe z 63-latką w kwocie 7 tys. zł. Z kolei 88-latka została zabita, bo sprawca bał się, że kobieta go rozpozna, jako że widziała go w towarzystwie młodszej z ofiar, z którą wchodził do mieszkania - przekazał "Super Expressowi" Paweł Jasiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
W tej sprawie zatrzymano jeszcze trzy inne osoby, z których dwie zostały już zwolnione do domu. Do dyspozycji policji pozostaje jeszcze 32-letni mężczyzna, bo prokuratura bada, czy on również może mieć jakiś związek z podwójnym zabójstwem.
Jak dodaje Jasiak, za powyższe przestępstwa 35-latkowi grozi kara maksymalna dożywotniego pozbawienia wolności. Prokuratura czeka jeszcze na decyzję sądu dotyczące rozpatrzenia wniosku o zastosowaniu wobec mężczyzny odpowiedniego środka zapobiegawczego.