Do zdarzenia doszło 25 grudnia około północy. Wywiadowcy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który w mieszkaniu przy ul. Łąkowej oferuje do sprzedaży narkotyki. - Podejrzewany tuż po północy zapukał do drzwi i zaproponował sprzedaż za 100 złotych dwóch torebek z białym proszkiem. Nikt z lokatorów nie był zainteresowany zakupem narkotyków. Jednak zdecydowana odmowa nie zraziła 30-latka, który oświadczył, że zorganizowanie tego proszku wiele go kosztowało i nie opuści budynku bez zapłaty - opisuje policja.
Widząc, że z nieproszonym gościem sami sobie nie poradzą, młodzi ludzie zadzwonili po pomoc. Policjanci we wskazanym miejscu zabezpieczyli ponad gram amfetaminy należący do 30-latka.
Mężczyzna w przeszłości był już notowany za inne przestępstwa. Obecnie za usiłowanie handlu narkotykami grozi mu do 10 lat więzienia. Śledczy z IV Komisariatu Policji KMP w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź Polesie prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. O losie mężczyzny zadecyduje prokuratura i sąd.