Autor: mat. policji Post. Łukasz Radzewicz

W mieszkaniu wybuchł pożar. Na pomoc ruszył policjant

Grzegorz Kluczyński

2019-05-22 12:13

Dobrze mieć takiego sąsiada. Policjant, który w tym czasie był po służbie, ruszył na pomoc kobiecie, w której mieszkaniu wybuchł pożar.

Najnowsze z działu

Jak to działa?

Kuszą mężczyzn wizualizatorem erekcji! Czy ciekawość zwycięży nad krępacją?

Tyle osób straci pracę

Najpierw Beko, teraz to? Kolejna firma szykuje grupowe zwolnienia. To nie będą spokojne święta

Ciekawe zestawienie

Wybrano najbogatsze gminy w kraju. "Polski Kuwejt" na przodzie rankingu

Krwawe porachunki

Nagła decyzja ws. strzelaniny w myjni w Łodzi. Chodzi o emerytowanego policjanta. Co postanowi sąd?

Tragedia w Górkach

Ciało 39- i 55-latka w domu jednorodzinnym. Sekcja zwłok nie potwierdziła podejrzeń strażaków. Zbrodnia pod Pajęcznem?

Do zdarzenia doszło w poniedziałek w samo południe, w jednym z bloków przy ul. Konopnickiej w Łęczycy. W mieszkaniu wybuchł pożar. Zanim jednak na miejsce dotarli strażacy, z pomocą przerażonej właścicielce mieszkania ruszył sąsiad, post. Łukasz Radzewicz.

Przeczytaj również: Zatoczył się i wpadł pod koła samochodu... Tragiczny wypadek w Budziszewicach

Polecany artykuł:

Głodzili i znęcali się nad 12-letnią suczką. Wkrótce staną przed sądem

Policjant był akurat w czasie wolnym od służby. Funkcjonariusz bez chwili namysłu wbiegł do mieszkania, z którego wydobywały się już kłęby dymu. Widząc ogień ugasił płomienie, odłączył instalację elektryczną oraz zabezpieczył butle z gazem. Dzięki jego szybkiej i zdecydowanej interwencji nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia. Miejsce pożaru przekazał przybyłym na miejsce strażakom.

Post. Łukasz Radzewicz policjantem jest od 2017 roku. Po ukończeniu kursu podstawowego służbę rozpoczął w Oddziale Prewencji Policji w Łodzi, skąd został oddelegowany do łęczyckiej policji, gdzie zasilił wydział ruchu drogowego.