Pierwsze zdarzenie miało miejsce w lipcu 2018 roku. - Wówczas sprawca podbiegł do jadącej na rowerze kobiety, zerwał jej z szyi złoty łańcuszek i uciekł. Pokrzywdzona oszacowała straty na 700 złotych - podają funkcjonariusze z KMP w Łodzi.
Kolejnego przestępstwa sprawca dopuścił się po pięciu miesiącach. - W grudniu policjanci zostali powiadomieni o rozboju w rejonie skrzyżowania ulic Sienkiewicza i Traugutta. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że podeszło do niego dwóch mężczyzn, pobili go i ukradli telefon oraz zegarek. Straty wyniosły 3200 złotych - informuje policja.
Zobacz także: Leki wycofane z obrotu! Główny Inspektorat Sanitarny wydaje komunikat
Dzięki analizie zapisów z monitoringu policjanci wytypowali mężczyznę, który mógł mieć związek z rozbojem. Z ustaleń wynikało, że 18-latek przebywa w Zakładzie Poprawczym w... Białymstoku. Tam został zatrzymany, a następnie doprowadzono go do łódzkiej prokuratury. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.