Ciała rowerzystki i rowerzysty w rowie pod Kutnem. Czy do ich śmierci doszło w ten sam sposób?
Jak doszło do śmierci dwojga rowerzystów, których ciała znaleziono w rowie pod Kutnem? Do zdarzeń doszło w odstępie 3 dni, o czym informuje tamtejsza policja. W godzinach popołudniowych, 12 lutego, mundurowi otrzymali najpierw informacje, że przy drodze w gminie Nowe Ostrowy ujawniono zwłoki kobiety. Trzy dni później, tj. 15 lutego, o tej samej porze, wpłynęło zgłoszenie, że w rowie w gminie Łanięta leży martwy mężczyzna. W pierwszym przypadku przybyły na miejsce zdarzenia lekarz wykluczył wstępnie, by do śmierci rowerzystki przyczyniły się osoby trzecie - mimo to sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Łęczycy, która wyjaśnia, czy tak w istocie było. Bardziej skomplikowana jest za to kwestia zgonu mężczyzny, prawdopodobnie w wieku ok. 65 lat. - Zleciliśmy przeprowadzenie sekcji zwłok rowerzysty, ale badanie jeszcze się nie odbyło - informuje prowadząca postępowanie w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Kutnie.