Dramatyczny apel żony nie pomógł. Czekała w domu z córeczką. Zaginiony sklepikarz nie żyje!

2025-06-16 11:21

Nie żyje 36-letni Michał, który prowadził znany na Retkini w Łodzi sklep rybny. Mężczyzna zaginął w poniedziałek, 9 czerwca, po tym jak wyjechał z domu pod Zgierzem do pracy. Nigdy tam nie dotarł, a w niedzielę, 15 czerwca, jego ciało znaleziono w lesie pod Łowiczem. Na samochód poszukiwanego natrafił przypadkowy spacerowicz, który wezwał służby ratownicze. Nieopodal pojazdu znajdowały się zwłoki.

Zaginiony sklepikarz z Łodzi nie żyje. Ciało 36-latka znaleziono w lesie pod Łowiczem

i

Autor: Super Express, Zaginieni-Szukamy Was/Facebook Nie żyje 36-letni Michał, który prowadził znany na Retkini w Łodzi sklep rybny. Mężczyzna zaginął w poniedziałek, 9 czerwca, po tym jak wyjechał z domu pod Zgierzem do pracy

Ciało zaginionego 36-latka pod Łowiczem. To sklepikarz z Łodzi

Tydzień trwały poszukiwania 36-letniego z Białej pod Zgierzem, który był również dobrze znany mieszkańcom Łodzi. Mężczyzna prowadził tam znany na osiedlu Retkina sklep rybny, ale w poniedziałek, 9 czerwca, w nieznanych okolicznościach zaginął. Ok. godz. 5 Michał wyszedł z domu i wsiadł do białego renaulta mastera, którym miał jechać do pracy. Ostatecznie już tam nie dojechał, dlatego bliscy zgłosili policji jego zniknięcie. Choć zabrał ze sobą dokumenty i telefon, to urządzenie pozostawało wyłączone.

- Po poszukiwaniach przez rodzinę i znajomych wiemy, że Michał wyjechał z Białej przez Cyprianów, Podole, dojeżdżając do ul. Strykowskiej - pisała wcześniej jedna z komentujących zaginięcie mężczyzny osób.

Działania służb zakończyły się ostatecznie w niedzielę, 15 czerwca, w lesie w miejscowości Stanisławów pod Łowiczem.

- Mężczyzna, który był na tym terenie na spacerze i robił jakieś zdjęcia, natrafił na samochód 36-latka i wezwał policję. Po dojeździe na miejsce funkcjonariusze znaleźli nieopodal ciało zaginionego - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz, p.o. rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.

Dramatyczny apel żony zaginionego

Na ten moment nie została wykluczona żadna hipoteza dotycząca śmierci sklepikarza, włącznie z podejrzeniem, że do jego zgonu doprowadziły osoby trzecie. Jeszcze w czasie trwania poszukiwań dramatyczny wpis w mediach społecznościowych opublikowała jego żona.

- Błagam pomocy!!!!!!!! Zaginął mój mąż, Michał wyjechał do pracy ok. godz. 5.00 w dniu 9.06 od tamtej pory nie mamy kontaktu. Ostatnie nagranie z monitoringu koło kościoła w Białej. Jeśli ktoś ma jakieś informacje odnośnie miejsca pobytu męża i mi je wskaże, a ja tam znajdę Michała, dam nagrodę w wysokości 20 tys zł. Ludzie, pomóżcie odnaleźć mi męża a córce ojca! - napisała kobieta, którą cytuje "Fakt".

Pokój Zbrodni - zaginięcie Katarzyny Domerackiej i znany adwokat
Łódź SE Google News
Pokój Zbrodni
Kobieta w złotych trzewikach. Czy ktokolwiek ją rozpozna? | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki