Biblia, Koran czy Mein Kampf - za te pozycje w niektórych krajach można pójść do więzienia

i

Autor: Joe Crawford from Moorpark, California, USA/flickr.com/CC2.0 Biblia, Koran czy Mein Kampf - za te pozycje w niektórych krajach można pójść do więzienia

Dział książek zakazanych w Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego dostępny do 2 października [AUDIO]

2015-10-01 15:00

Już za samo posiadanie tych książek można trafić do więzienia - na szczęście nie w Polsce. W Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego przez cały tydzień można czytać i wypożyczać pozycje z działu książek zakazanych. Co znajdziemy na półkach? Sprawdzała to reporterka Radia ESKA Patrycja Szynter.

Biblia, Koran czy Mein Kampf. To tylko niektóre z lektur po które studenci Uniwersytetu Łódzkiego mogą sięgnąć w ramach tygodnia książek zakazanych. Na półkach Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego można odnaleźć pozycje, które w niektórych krajach nadal są cenzurowane i za posiadanie których można trafić do więzienia. - Na szczęście dzisiaj w Polsce możemy ze swobodą czytać wszystko, natomiast znajdą się tutaj książki, które kiedyś były u nas na cenzurowanym - mówi Paulina Milewska z biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego. - Inicjatywa ma nakłonić nas do myślenia o cenzurze, o wolności słowa i o tym, że rzeczywiście słowo pisane ma moc - wyjaśnia.

Dział książek zakazanych dostępny jest do końca tygodnia (2 października) na pierwszym piętrze Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego.

Zobacz też: PORADNIK STUDENTA - ŁÓDŹ: praca, koszty życia, imprezy, akademik, mieszkanie, zniżki, tanie jedzenie

Dział książek zakazanych - co byście tam umieścili?

Zapytaliśmy łódzkich studentów, jakie tytuły sami najchętniej włożyliby między książki zakazane. Trzeba przyznać, że mimo wielkiej niechęci do cenzury, każdy z nich znalazł taką pozycję... - Uważam, że książki są po to, żeby je czytać, więc nie ma sensu wkładanie ich do działu książek zakazanych, ale "Postępowanie cywilne" jest wysoko na tej liście... - mówi jedna ze studentek. Inna również wskazuje na książkę do przedmiotu... - Szczerze mówiąc umieściłabym tam ordynację podatkową - męczyłam się z nią przez dwa lata, także mam już dosyć - śmieje się łodzianka.

Więcej o tajemniczym dziale zakazanych książek na UŁ w materiale reporterki Patrycji Szynter, posłuchajcie:

Jaką książkę Wy umieścilibyście na "cenzurowanym"? PISZCIE!