Pierwsza część pojedynku potoczyła się pomyślnie dla katowiczan. W 30. minucie świetną akcję przeprowadził Adrian Błąd, a gdy piłka dotarła pod nogi Szymona Kiebzaka ten zdecydował się huknąć sprzed pola karnego. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w siatce. Tuż przed upływem godziny gry natomiast Łukasz Kosakiewicz świetnie dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Daniela Tanżyny, który nie miał problemów z wyrównaniem na 1:1. Ostatecznie mimo kolejnych szans z obu stron (najlepszą zmarnował Marcin Robak, który zanotował pudło w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali) nic się nie zmieniło - Widzew utrzymał drugą lokatę, a GKS Katowice plasuje się na trzeciej pozycji. Liderem jest Górnik Łęczna.
GKS Katowice - Widzew Łódź 1:1 (1:0)
Bramki: Kiebzak 30' - Tanżyna 57'
Żółte kartki: Janiszewski 55', trener Górak 55', Pawłas 74', Stefanowicz 79' - Poczobut 21', Rudol 23', Gąsior 84'
GKS: Mrozek – Michalski, Jędrych, Janiszewski, Rogala – Gałecki – Kiebzak, Stefanowicz, Błąd (90+1' Habusta), Pawłas (76' Urynowicz) – Kurbiel (74' Rogala)
Widzew: Pawłowski – Kosakiewicz, Rudol, Tanżyna, Kordas – Gąsior, Poczobut (68' Możdżeń) – Ojamaa, Radwański (90+2' Wolsztyński), Gutowski – Robak