Jeszcze 4 lata temu willa była w opłakanym stanie. Zawaliła się część dachu, a południowe skrzydło było tak zniszczone, że stanowiło zagrożenie, konieczne więc było jego wyburzenie. W 2015 roku krasnoludki w czerwonych czapeczkach i z transparentami zbierały podpisy pod petycją do radnych, by przekazali willę Łódzkiej Spółce Infrastrukturalnej. To była jedyna szansa by cenny zabytek z okresu międzywojennego został uratowany. Prace renowacyjne i odbudowa poszczególnych części rozpoczęły się w 2017 r. i były prowadzone pod okiem konserwatora zabytków.
Wszystkie trzy budynki znajdujące się na terenie nieruchomości są już prawie ukończone. Teraz trwają prace wewnątrz budynków. ŁSI stawia na ekologiczne rozwiązania. Na dachu trzeciego, najniższego budynku zostały zamontowane ogniwa fotowoltaiczne. - Mają one moc blisko 10 kW, jeżeli chodzi o oszczędność energii, jest to koszt utrzymania około 10-ciu mieszkań przez cały rok, więc tyle prądu uda się zaoszczędzić spółce, a i przy okazji pieniędzy, które będzie można przeznaczyć na kolejne remonty następnych kamienic, które spółka chce remontować – mówi Marcin Obijalski, dyr. ds. inwestycji kubaturowych w ŁSI
Na głębokości ponad 3 metrów został wkopany zbiornik retencyjnydo zbierania wód opadowych, czyli deszczówki.- Wszystkie rynny z dwóch budynków zostały podłączone bezpośrednio do tego zbiornika i cała woda deszczowa będzie gromadzona właśnie w tym zbiorniku retencyjnym - podkreśla Marcin Obijalski.
Cały obiekt będzie gotowy w połowie listopada.