Piątek w Łodzi dla Jankesa wcale nie był łatwiejszy od poprzednich dni. Wasze zadania były prawdziwymi wyzwaniami. Od rana, na prośbę Asi, Jankes poprawiał humory i polepszał atmosferę w komunikacji miejskiej. Sami nie możemy się zdecydować, które z piątkowych wyzwań było trudniejsze. W drugiej kolejności bowiem musiał wcielić się w rolę niani 6-letniego Jasia i 2-letniego Stasia. To nie było proste zadanie. Musiał zająć się dziećmi, posprzątać w ich pokoju oraz przygotować pożywny obiad.
To było ostatnie zadanie w ramach akcji Jankes wymiata w Łodzi. Jak mu poszło? ZOBACZCIE sami!