Kilkukilometrowe korki w obu kierunkach, i to przez prawie 6 godzin! Co się stało na S14?

2025-08-04 15:57

Prawie 6 godzin trwała akcja służb ratowniczych na drodze S14 pod Pabianicami. W niedzielę, 3 sierpnia, trasa została zamknięta w obu kierunkach na odcinku od zjazdu w Szynkielewie (Pabianice Północ) do zjazdu w Dobroniu, co doprowadziło do kilkukilometrowych korków. Na znajdujący się tam wiadukt, będący de facto przejściem dla zwierząt, pojawiła się kobieta w kryzysie emocjonalnym.

Korek na S14 pod Pabianicami

i

Autor: Shutterstock Prawie 6 godzin trwała akcja służb ratowniczych na drodze S14 pod Pabianicami. W niedzielę, 3 sierpnia, trasa została zamknięta w obu kierunkach na odcinku od zjazdu w Szynkielewie (Pabianice Północ) do zjazdu w Dobroniu, co doprowadziło do kilkukilometrowych korków, zdj. ilustracyjne

Wielki korek na S14 pod Pabianicami. Kobieta na wiadukcie

Mniej więcej od godz. 10.30 do ok. godz. 16 trwały negocjacje z kobietą, która weszła na wiadukt nad trasą S14 pod Pabianicami. Wszystko działo się w niedzielę, 3 sierpnia, co doprowadziło w tym czasie do wielokilometrowych korków w obu kierunkach trasy, bo odcinek od zjazdu w Szynkielewie (Pabianice Północ) do zjazdu w Dobroniu został całkowicie zamknięty.

Jak przekazała w rozmowie z "Super Expressem" podkomisarz Agnieszka Jachimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, kobieta, która pojawiła się na przeprawie służącej jako przejście dla zwierząt, znajdowała się w kryzysie emocjonalnym.

- Na początku do rozmowy z poszkodowaną oddelegowano policjantkę, która weszła do kosza wozu strażackiego, podniesionego na odpowiednią wysokość, razem z jednym ze strażaków. Po kilku chwilach na miejscu dotarła policyjna negocjatorka, która kontynuowała rozmowę z kobietą, również w asyście strażaka, przez kolejne godziny. Dopiero ok. godz. 16 udało się przekonać tą panią, żeby sama zeszła z wiaduktu - relacjonuje Jachimek.

Poszkodowana trafiła niezwłocznie pod opiekę załogi karetki pogotowia, która zabrała ją do szpitala.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?

  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
  • Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
  • Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
  • pokonackryzys.pl.
Kuriozalny korek w Policach!
Łódź SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki