Uczeń nie tylko był agresywny dla kolegów ze szkolnej ławki, ale i nauczycieli. Według jego rówieśników zdarzało mu się rzucać krzesłami. Zniszczył m.in. dwa komputery. Jeden z chłopców został przez niego brutalnie zaatakowany i dotkliwie pobity. Agresor złapał swoją ofiarę za głowę i uderzał nią o ścianę. Od tego momentu pobity chłopiec nie chodzi do tej szkoły podstawowej. I nie tylko on, bo jak twierdzi jego mama, zna inne przypadki dzieci, które ze strachu przestały uczęszczać na lekcje. Sprawa agresywnego chłopca trafiła do Wydziału Rodzinnego oraz Nieletnich sieradzkiego Sądu Rejonowego. Sąd ograniczył władzę rodzicielską matki dziecka i poddał ją nadzorowi kuratora sądowego. Matkę chłopca zobowiązano do podjęcia treningu kompetencji wychowawczych, a kuratora do składania sprawozdań z nadzoru. Na kolejnym posiedzeniu sąd będzie sprawdzał wywiązanie się przez matkę chłopca z nałożonego na nią zobowiązania dotyczącego podjęcia treningu kompetencji wychowawczych. Z uwagi na ograniczoną jawność postępowań dotyczących osób małoletnich i nieletnich nie ujawniono żadnych szczegółów dotyczących zdarzeń z udziałem chłopca czy też problemów zdrowotnych i wychowawczych.
Źródło: Dziennik Łódzki
Podcasty
Playlisty tematyczne
