Łódź. Mandat dla kierowcy mercedesa za nieodśnieżone auto
Kierowca mercedesa zatrzymany w alei Piłsudskiego w Łodzi gorzko pożałował, że nie miał czasu odśnieżyć pojazdu - informuje "Dziennik Łódzki". W niedzielę, 12 stycznia, ok. godz. 15.30 mężczyzna trafił na policjantów drogówki, którzy nie mieli wątpliwości, że należy mu się maksymalny wymiar kary, tj. mandat w wysokości 3 tys. zł. Auto mężczyzny pokrywała 10-centrymetrowa warstwa śniegu, który przysypała prawie całego mercedesa, bo była zarówno na masce, dachu i bagażniku.
Zachowanie mężczyzny stwarzało zagrożenie nie tylko dla niego, ale również innych uczestników ruchu drogowego, dlatego policjanci z Łodzi polecili mu natychmiastowe odśnieżenie auta.
- W tym przypadku nie było szans, żeby kierowca został potraktowany ulgowo, bo nie powinien był w ogóle wyjeżdżać na drogę. Takie zachowanie mogło się nawet skończyć tragedią - jak nie dla niego, to dla innych osób - więc dobrze, że policjanci w porę zareagowali - mówi "Super Expressowi" młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.