W sumie wbiegnięcie 65 razy na 42. piętro hotelu Marriott w Warszawie zajęło Jarosławowi Piechocie 23 godziny. W trakcie bicia rekordu odpoczywał tylko 30 minut. Odległość jaka pokonał jest równa liczbie 2730 pięter, co można przeliczyć na wysokość Mount Everestu.
Marriott Everest Run to 24-godzinny bieg, w którym uczestnicy w ciągu doby muszą jak najwięcej razy wbiec na 42. piętro hotelu Marriott w Warszawie. Każdy biegnie tyle razy ile zdoła, ale założeniem jest by osiągnąć wynik 65 wbiegnięć, czyli wysokość Mount Everestu. Po zameldowaniu się na 42. piętrze, na dół biegacze zjeżdżają windą.
Impreza organizowana była już po raz trzeci, a jej organizatorem jest Fundacja Wsparcia Ratownictwa RK, inicjator akcji "Biegamy po schodach". W tym roku w Everest Run wystartowało 177 zawodników. Tegorocznym rekordzistą okazał się Jakub Niedźwiadek, który pokonał 4410 pięter, czyli 14 332 m. wysokość Mount Everestu osiągnęło zaś 48 uczestników.