Rewolucje trwają cztery dni, w tym czasie Magda Gessler zmienia wystrój restauracji menu, a często także nazwę. Po kilku tygodniach restauratorka wraca sprawdzić jak lokal radzi sobie po zmianach. Nie inaczej było w przypadku restauracji Włoszczyzna na ul. Piotrkowskiej w Łodzi.
Magda Gessler przeprowadziła rewolucje w łódzkim lokalu pod koniec maja. Jak informuje "Express Ilustrowany" tym tygodniu wróciła do Łodzi, by jeszcze raz spróbować serwowanych tam dań, które sama wprowadził do menu. Nie wiadomo, jaki był werdykt restauratorki. Poznamy go dopiero podczas emisji odcinka jesienią na antenie TVN.
Po "Kuchennych Rewolucjach" we Włoszczyźnie możemy spróbować m.in. risotto ze szparagami oraz gnocchi z mięsem w sosie pomidorowym. Po wizycie Magdy Gessler zmienił się również wystrój restauracji. Dla Magdy Gessler nie była to jednak łatwa rewolucja, głównie za sprawą incydentu do jakiego doszło podczas kręcenia odcinka. Restauratorka została zaatakowana na ul. Piotrkowskiej przez dwóch mężczyzn. Interweniowała ochrona restauratorki oraz policja.