Kolejne zatrzymanie po meczu przyjaźni Elany Toruń z Widzewem Łódź

i

Autor: fot. ESKA INFO Toruń Kolejne zatrzymanie po meczu przyjaźni Elany Toruń z Widzewem Łódź

Mecz przyjaźni Elany Toruń z Widzewem Łódź zakończył się... burdami na stadionie i poza. Zatrzymani kibice z woj. łódzkiego staną przed sądem

2018-09-03 19:10

Zamiast sportowej atmosfery - słabej jakości widowisko i nieprzyjemne incydenty na trybunach. Pięciu zatrzymanych kibiców, w tym z Łodzi, Zgierza i Kutna to bilans na 3 września po meczu Elany Toruń z Widzewem Łódź. Komenda Miejska Policji w Toruniu zapewnia, że to nie koniec.

Jak informuje Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, w trakcie trwania meczu doszło do popełnienia czynów zabronionych. W związku z powyższymi wydarzeniami Policja zatrzymała  w policyjnym areszcie 3 sprawców.

Wszyscy zatrzymani są spoza Torunia. To:

- 33-latek z Kutna został zatrzymany za wtargnięcie wbrew woli organizatora imprezy na stadion. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

- 38-latek z Łodzi zatrzymany za kilkakrotne rzucenie szklaną  butelką w kordon funkcjonariuszy policji stwarzając tym samym zagrożenie dla ich zdrowia. W chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie.

- 28-latka z Koluszek zatrzymano za znieważenie funkcjonariuszy policji zabezpieczających imprezę masową. W chwili zatrzymania miał blisko pół promila alkoholu w organizmie.

>>Wyrzucili śmieci i gruz w lesie. Nagrała ich zainstalowana fotopułapka [WIDEO i GALERIA]

Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Odpowiedzą za naruszenie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i przestępstwo znieważenia z kodeksu karnego. Dzisiaj policjanci z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście doprowadzą ich do Sądu Rejonowego w Toruniu w trybie przyspieszonym. Dwóm pierwszym grożą wysokie kary grzywny i zakazy stadionowe. Trzeciemu  do roku więzienia.

Do incydentów doszło również poza stadionem. Kolejnych dwóch mężczyzn ze Zgierza w wieku 33 i 21 lat za zostało zatrzymanych za zniszczenie mienia poprzez wyrwanie  włączników sygnalizacji alarmowej. Obaj byli nietrzeźwi. Mieli ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Odpowiedzą za uszkodzenie mienia z kodeksu karnego, za co grozi im nawet do 5 lat więzienia.

Wciąż trwa analiza zapisów z kamer. Podczas meczu doszło m.in. do uszkodzenia bieżni. Kibice wrzucali na boisko race, za co klubowi również grożą solidne kary. Na nic zdały się prośby spikera Zdzisława Raczyńskiego, który apelował o spokój. Policja zapowiada, że dojdzie do kolejnych zatrzymań.

Zobacz TO WIDEO: