Pasażer autobusu oblany gorącym płynem. Przerażające zdarzenie w Łodzi
W autobusie miejskim w Łodzi miała wybuchnąć panika, po tym jak jeden z pasażerów został oblany gorącym płynem. Do zdarzenia doszło w środę, 1 marca, po godz. 16, w pojeździe linii 96A, na ulicy Przybyszewskiego, za ul. Lodową. Jak informuje Piotr Wasiak, rzecznik MPK Łódź, "uszkodzony został zawór układu chłodzenia, czego efektem był wyciek płynu spod sufitu. Jeden z pasażerów został nim niestety oblany. Trwa wyjaśnianie tej sytuacji, aby nie dochodziło do podobnych zdarzeń w przyszłości". Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Według relacji profilu facebookowego LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, do którego zgłosiła się pasażerka tego samego autobusu, płyn spłynął po twarzy i ciele poszkodowanego, który został następnie zabrany do szpitala. W internecie pojawiło się wideo dokumentujące końcówkę zdarzenia, na którym widać gorący płyn wylewający się z autobusu.
- Stan pojazdów jest sprawdzany każdego dnia podczas tzw. OC, ponadto autobusy przechodzą przeglądy wynikające z przebiegu pojazdu (co kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy kilometrów) oraz przeglądy rejestracyjne (w przypadku autobusów są one wykonywane co pół roku). Pojazd ten jest serwisowany przez firmę zewnętrzną – autoryzowany serwis producenta - dodaje Woźniak.