Mężczyzna wybiegł z mieszkania myśląc, że jego pies zrobił to samo. Niestety jego pupil schował się w jednym z pokoi. Właściciel próbował wrócić po swojego czworonoga, ale było już za późno. 52-letni mężczyzna zatruł się dymem i został przewieziony do szpitala. Nie udało się uratować jego psa. Zwierzę także zatruło się dymem i zmarło. Na miejscu pracowało 5 zastępów straży pożarnej.
Źródło: TVP3 Łódź