Jest emerytem, który pasjonuje się podróżami kosmicznymi, a jego największym marzeniem jest podróż na czerwona planetę. Kazimierz Błaszczak zgłosił się do projektu Mars One, którego celem jest ustanowienie stałej kolonii ludzkiej na Marsie. Znalazł się na liście rezerwowej i wciąż wierzy, że poleci w kosmos. Tak jak pisaliśmy rok temu, pan Kazimierz gotowy jest na duże wyrzeczenia - dla projektu zostawi żonę i na czerwonej planecie będzie jadł robaki.
Czytaj więcej o zgłoszeniu pana Kazimierza do misji marsjańskiej<<
ZOBACZ WIDEO, w którym pan Kazimierz zachęca do sięgania do gwiazd:
/WIDEO: Ela Piotrowska
Pierwszy Polak na Marsie
W międzyczasie powstał o nim film dokumentalny pt. "Pierwszy Polak na Marsie", którego przedpremierowy pokaz miał miejsce w minionym tygodniu w łódzkim Planetarium w EC1. Dokument nakręciła Agnieszka Elbanowska, którą pan Kazimierz zaraził marzeniami i zainspirował. - Pokazuje, że naprawdę można mierzyć wyżej i dalej, mimo różnych ograniczeń - wiekowych, fizycznych. Tutaj mamy Kazimierza, który teoretycznie nie ma żadnych szans na coś takiego, jak podróże kosmiczne, na to, żeby zostać astronautą, a mimo wszystko się stara, wkłada w to całe serce i udaje mu się czegoś dokonać - mówi w rozmowie z reporterką Radia ESKA Elą Piotrowską reżyserka.
Na pokazie filmu była reporterka Radia ESKA Ela Piotrowska, posłuchajcie:
Zapalony pasjonat kosmosu z Wieruszowa
Kazimierz Błaszczak z mieszkańcami Cieszęcina koło Wieruszowa w województwie łódzkim zamontował obok szkoły ogromny radioteleskop do łączności z kosmosem i wciąż wierzy, że poleci na Marsa.