Agnieszka Mazurek miała dwie pasje – śpiewanie i nauczanie dzieci języka angielskiego. Obie łączyła z powodzeniem od wielu lat. Nim w 2014 roku dołączyła do discopolowej grupy Lider Dance związana była ze studiem nagrań Moc-Art w Zduńskiej Woli. Jednocześnie prowadziła swoją prywatną szkołę języka angielskiego, uczyła też w publicznej placówce w Sieradzu.W minionym tygodniu na fanów grupy, jej uczniów, znajomych, bliższą i dalszą rodzinę jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość o śmierci popularnej wokalistki.- Jej ciało zostało znalezione w miejscu zamieszkania – mówi „Super Expressowi” Jolanta Szkilnik, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
- Zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające w sprawie śmierci samobójczej. Jak wynika z ustaleń, do zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie.
Zobacz także: Wokalistka Lider Dance Agnieszka Mazurek nie żyje. Wstrząsające śledztwo prokuratury
We wtorek (19.04.2022) Agnieszka ostatni raz zgromadziła tłumy, ale nie tak miało wyglądać jej pożegnanie ze sceną. Uroczystości pogrzebowe zgromadziły kilkaset osób.
- Przed naszymi oczami mamy najlepsze obrazki z jej życia, a teksty jej piosenek brzmią jeszcze w naszych uszach – mówił ksiądz odprawiający nabożeństwo żałobne.