Potężne ochłodzenie to kwestia kilku dni. Prognozy IMGW nie zostawią złudzeń, padły konkretne daty

i

Autor: Shutterstock(3) Potężne ochłodzenie to kwestia kilku dni. Prognozy IMGW nie zostawią złudzeń, padły konkretne daty.

Ogromne zmiany w pogodzie

Potężne ochłodzenie to kwestia kilku dni. Prognoza IMGW nie zostawia złudzeń, padły konkretne daty

2024-07-17 19:15

Potężne ochłodzenie w drugiej połowie lipca? Taki scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Ostatnie prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wskazują na znacznie niższe temperatury maksymalne niż ma to miejsce obecnie. Po upałach nie będzie już śladu, a tam gdzie jeszcze niedawno było ponad 30°C, termometry mają wskazywać wartości o 10 stopni niższe. Z dalszej części artykułu dowiecie się, kiedy zrobi się chłodniej.

Bardzo ciepły lipiec 2024. Kiedy ochłodzenie?

Niedawno informowaliśmy, że w trzeciej dekadzie lipca może dojść do rewolucji w pogodzie. Od wielu dni w Polsce jest gorąco i burzowo. Poważnych zmian w temperaturze nie widać, a niektórzy mają już dość męczącego gorąca i trudno im funkcjonować przy temperaturach powyżej 30°C. Co więcej, nawet jeśli chwilowo robi się chłodniej, to głównie za sprawą gwałtownych burz.

Takiej pogodzie w środku lata trudno się dziwić, zwłaszcza, że jak zauważają synoptycy, "lipiec zazwyczaj jest najcieplejszym miesiącem w roku". Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), pierwsza połowa lipca 2024 jest bardzo ciepła, szczególnie w południowo wschodniej części Polski. Anomalia temperatury sięga nawet +4°C.

Eksperci nie mają złudzeń. Potężne ochłodzenie po weekendzie, temperatura spadnie o 10 stopni

Wielu Polaków z utęsknieniem czeka na ochłodzenie. Najnowsza prognoza, zaprezentowana przez IMGW wskazuje, że potężne ochłodzenie jest coraz bardziej prawdopodobne, a rewolucja w pogodzie to kwestia zaledwie kilku dni.

W środę (17 lipca) IMGW opublikowało średnioterminową prognozę numeryczną, która "podtrzymuje przyszłotygodniowe ochłodzenie". Jak widać na poniższych mapkach, zmiany będą ogromne. Na niedzielę (21 lipca) w zachodniej i centralnej Polsce prognozowane są upały, z temperaturami w granicach 30-32°C. Tymczasem kilkanaście godzin później, w poniedziałek (22 lipca) w tych samych regionach temperatura ma spaść o ponad 10 stopni. Co więcej, w dniach 24-26 lipca prognozowana temperatura maksymalna w wielu regionach Polski wyniesie poniżej 20°C. Dużo przyjemniejsze będą też noce, ponieważ nie wystąpią tzw. noce tropikalne, z temperaturą powyżej 20 stopni.

Kto ma w planach urlop w trzeciej dekadzie lipca np. nad Bałtykiem, ten powinien zmienić plany, jeśli ma taką możliwość. Natomiast ci, którzy mają już dość upału, będą mieli przynajmniej kilka dni, aby nacieszyć się niższymi temperaturami i łagodniejszą pogodą.

Warto jednak pamiętać, że prognozy z tygodniowym lub dłuższym wyprzedzeniem mają niższą sprawdzalność niż przewidywania na kilka dni. Modele pogodowe niebawem mogą ulec zmianie. Warto śledzić więc najnowsze doniesienia o pogodzie na drugą połowę lipca.