Serce policjanta stanęło po nocnym dyżurze! Filipek i Martynka czekają, aż znów będą się bawić z tatą

i

Autor: zrzutka.pl Żona i dwoje małych dzieci czekają, aż Mariusz Szczepaniak, policjant ze Zduńskiej Woli, wróci do zdrowia. Po zakończeniu dyżuru, który przypadł w sylwestra 2023, serce mężczyzny stanęło, przez co stracił funkcje życiowe

Mężczyzna potrzebuje pomocy

Serce policjanta stanęło po nocnym dyżurze! Filipek i Martynka czekają, aż znów będą się bawić z tatą

2024-01-15 15:01

Żona i dwoje małych dzieci czekają, aż Mariusz Szczepaniak, policjant ze Zduńskiej Woli, wróci do zdrowia. Po zakończeniu dyżuru, który przypadł w sylwestra 2023, serce mężczyzny stanęło, przez co stracił funkcje życiowe. Funkcjonariusz był reanimowany przez 45 minut, ale nadal przebywa w poważnym stanie w szpitalu. Rodzina zbiera pieniądze na leczenie.

Zduńska Wola. Policjant stracił funkcje życiowe po dyżurze w sylwestra

Policjant ze Zduńskiej Woli, który stracił funkcje życiowe, wymaga teraz długotrwałej rehabilitacji. Młodszy aspirant Mateusz Szczepaniak pełnił dyżur w sylwestra 2023, ale 1 stycznia, w godzinach popołudniowych, jego serce nagle stanęło. Żeby przywrócić mu funkcje życiowe, potrzebna była 45-minutowa reanimacja. Żona mężczyzny i jego dwoje dzieci: 7-letni Filipek i 11-letnia Martynka przeżyli szok, ale nie tracą wiary, że policjant wróci do pełni zdrowia. Na razie przebywa jeszcze w szpitalu.

- Teraz Mariusz wymaga systematycznej i długotrwałej rehabilitacji, która wiąże się z bardzo wysokimi kosztami. Dlatego prosimy wszystkich ludzi o dobrym sercu - wesprzyjmy Mariusza i pozwólmy mu wrócić do najbliższych, do codziennego funkcjonowania.Mariusz walczy o powrót do sprawności! Na tę chwilę jest osobą leżącą i konieczna jest systematyczna i długotrwała rehabilitacja wiążąca się z bardzo wysokimi kosztami, których rodzina nie jest w stanie sama pokryć - informuje Komenda Powiatowa Policji w Zduńskiej Woli.

Z tego względu na pomoc policjantowi ruszyła zbiórka pieniędzy, którą można znaleźć TUTAJ.

Wjechał pod tył naczepy tira. Teraz walczy o życie