W połowie lipca mundurowi ze Skierniewic otrzymali zgłoszenie o kradzieżach, do którego dochodziło od kilku tygodni na jednej z miejscowych plebanii. Proboszcz zauważył, że z sejfu znikają pieniądze z niedzielnych zbiórek na tacę. W sumie brakowało 7 tysięcy złotych. Sprawa była tym bardziej podejrzana, że ani sejf, ani drzwi do plebanii nie miały żadnych widocznych uszkodzeń.
Polecany artykuł:
- Ustalenia policjantów wskazywały, że kradzieży mógł dokonywać ktoś, kto używał dorobionych kluczy, a działanie sprawcy wskazywało, że mógł znać rozkład pomieszczeń, zwyczaje i mechanizmy funkcjonowania kościoła – opowiada Justyna Florczak- Mikina ze skierniewickiej policji. - Takie klucze i informacje, posiadał były ministrant, który służył do mszy w kościele niedługi czas temu. Wykorzystując zebrane informacje, policjanci 26 lipca 2020 roku, około godz. 22:00 zatrzymali na gorącym uczynku przestępstwa mężczyznę, który dorobionymi kluczami usiłował ponownie włamać się do plebanii. Zatrzymany 21- latek został doprowadzony do komendy - dodaje.
Następnego dnia policjanci przeszukali jego mieszkanie na terenie powiatu sochaczewskiego. Zabezpieczyli tam ponad 9000 złotych oraz krzyże, kielichy, czy monstrancje.
27 lipca 2020 roku 21-letni mieszkaniec powiatu sochaczewskiego usłyszał zarzuty dotyczące przynajmniej 13 kradzieży z włamaniem, które spowodowały straty bliskie 7000 złotych. Mężczyzna przyznał się do ich popełnienia. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]