Owady te nie są duże. Ich rozmiary sięgają zaledwie 0.5 cm. Mają małe mięsiste nóżki, skrzydła i są koloru brązowo-brunatnego. Ich płaski twardy chitynowy pancerzyk trudno rozgnieść.
Polecany artykuł:
Bardzo łatwo można je pomylić z kleszczami, które w przeciwieństwie do strzyżaków nie mają skrzydeł. Właśnie te skrzydła sprawiają, że owady są groźne. Swoją ofiarę oblatują chmarami, dotkliwie kąsają i wczepiają się we włosy. Często też miejsc do ugryzienia szukają w nosie, oczach czy uszach.
>>Łódź chce postawić butelkomaty! I ma na nie inny sposób, niż w Krakowie. Jaki?
Czy strzyżaki są niebezpieczne dla człowieka?
Strzyżaki często obsiadają człowieka chmarami. Ich ukąszenia są bardzo bolesne. Mogą być niebezpieczne głównie dla dzieci i alergików.
Według niektórych źródeł strzyżaki mogą być nosicielami bakterii z rodzaju Anaplasma – powodującymi anaplazmozę oraz Borrelia -boreliozę. Nie wiadomo jednak, czy mogą nimi zarazić człowieka. Najbardziej narażeni na ich ataki są myśliwi, którzy mają największy kontakt z martwą zwierzyną.
Strzyżaki pojawiają się w lasach i na ich obrzeżach aż do listopada.
>>Thermomix z Lidla ma ukryty mikrofon. Robot kuchenny na Androidzie podatny jest na ataki hackerów