Uczeń szkoły podstawowej w Rawie Mazowieckiej odepchnął i zwyzywał nauczyciela
Sąd rodzinny w Rawie Mazowieckiej zajmie się sprawą ucznia jednej z tamtejszych szkół podstawowych, który odepchnął i zwyzywał nauczyciela. Tamtejsza policja poinformowała o wszystkim we wtorek, 28 lutego, ale do zdarzenia doszło wcześniej. Jak informuje miejscowa policja, nastolatek z siódmej klasy miał najpierw doprowadzić na przerwie do kłótni ze szkolnym kolegą. Gdy wszedł między nich dyżurujący nauczyciel, by ich rozdzielić, pierwszy z uczniów odepchnął go i zaczął wyzywać. Z uwagi na agresywne zachowanie chłopaka na miejsce wezwano policję, która mówi, że w kierunku mężczyzny padła "lawina wulgaryzmów". - Na takie zachowania nie może być przyzwolenia w szkole, stąd decyzja dyrekcji o poinformowaniu policji i złożeniu zawiadomienia o przestępstwie. Nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym, dlatego też za znieważenie lub naruszenie nietykalności cielesnej grożą poważne konsekwencje prawne. Nieletni odpowie on za swój czyn przed sądem rodzinnym - wyjaśnia młodsza aspirantka Agata Krawczyk, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
Jak dodaje kobieta, uczeń przyznał się do odepchnięcia i zwyzywania nauczyciela, a swoje zachowanie tłumaczył zdenerwowaniem.