Wraca sprawa TRAGEDII w Suszku. W Łodzi rusza proces odpowiedzialnych za ŚMIERĆ dwóch harcerek

2020-06-19 15:12

Po trzech latach od tragicznych wydarzeń w Suszku na Pomorzu, gdzie podczas ogromnej nawałnicy zginęły przebywające tam na obozie dwie harcerki z Łodzi, w łódzkim Sądzie Rejonowym w najbliższy wtorek (23.06) rozpocznie się proces osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo młodych ludzi.

Na ławie oskarżonych zasiądą komendanci obozu Włodzimierz D. oraz Mateusz I., którzy zostali oskarżeni o popełnienie przestępstwa umyślnego narażenia uczestników obozu harcerskiego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz doprowadzenia do nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch harcerek i nieumyślnego spowodowania różnego rodzaju obrażeń ciała u kolejnych kilkudziesięciu harcerzy.

Przed sądem stanie także Andrzej N. były Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojnicach, do obowiązków którego m.in. należało wtedy przekazywanie na niższy szczebel zarządzania alertów pogodowych. On odpowie za niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez nieprzekazanie w okresie bezpośrednio poprzedzającym zaistniałe załamanie pogodowe na terenie powiatu chojnickiego alertu pogodowego o nadchodzącej nawałnicy na niższy szczebel zarządzania kryzysowego, który to alert został mu wcześniej przekazany z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku.

Przypomnijmy - do tragedii doszło w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku, gdy nad zorganizowanym przez łódzki okręg Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej obozem przetoczyła się potężna burza. W wyniku ogromnych zniszczeń śmierć poniosły dwie dziewczynki – 13-letnia Joasia oraz o rok starsza Olga. Ponad dwudziestu ich kolegów i koleżanek zostało wtedy rannych.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]

Potężna nawałnica niszczy Warszawę