Do zdarzenia doszło we wtorek (4.08) po godzinie 20:00 na 380,6 kilometrze trasy S8 w kierunku Warszawy. - Na miejscu policjanci ustalili, że 34-letni obcokrajowiec, kierujący samochodem ciężarowym DAF z naczepą zjechał z drogi i czołowo uderzył w barierę energochłonną. Prowadząc tira z potężnym ładunkiem jechał z dużą prędkością, całą szerokością drogi, nie przestrzegając jazdy wyznaczonymi pasami ruchu i stwarzając bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. Wynik wskazał blisko 2,5 promila - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Mężczyzna został zatrzymany i po udzieleniu mu pomocy medycznej oraz pobraniu krwi do szczegółowych badań, trafił do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia wykonali oględziny pojazdu oraz miejsca zdarzenia, sporządzili dokumentację fotograficzną i zabezpieczyli tachograf z pojazdu. Zatrzymali również kierującemu prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego. Po wykonaniu czynności naczepa z ładunkiem została przekazana innemu kierowcy wskazanemu przez spedytora, natomiast ciągnik siodłowy został zabezpieczony.
ZOBACZ TEŻ: Koszmarny wypadek na skrzyżowaniu Mickiewicza z Wólczańską. Poszkodowani zakleszczeni w aucie
Prokuratura Rejonowa w Rawie Mazowieckiej wystąpiła do Sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 34-latka.
Za spowodowanie w stanie nietrzeźwości bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym obcokrajowcowi grozi kara 12 lat więzienia.