Do dramatycznych wydarzeń doszło pod koniec czerwca przy ul. Majdany w Pabianicach

i

Autor: KWP Łódź

ZAATAKOWAŁ MACZETĄ wychodzącego ze sklepu mężczyznę. 33-latek o mało nie stracił ręki

2019-07-09 12:44

Policjanci wydziału kryminalnego pabianickiej komendy zatrzymali 24-latka, który po utarczce słownej zaatakował maczetą wychodzącego ze sklepu mężczyznę. Ranny 33-latek z obrażeniami ręki trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.

Do dramatycznych wydarzeń doszło pod koniec czerwca przy ul. Majdany w Pabianicach. - 33-latek wszedł do sklepu całodobowego po godzinie 22:00. W środku przebywał już inny klient. Mężczyźni musnęli się koszulkami, po czym doszło pomiędzy nimi do utarczki słownej. Po scysji sprawca poszedł do zaparkowanego auta i wyjął maczetę. Za rogiem sklepu czekał na wychodzącego z zakupami 33-latka. Niebezpiecznym narzędziem zaatakował bezbronną ofiarę, uderzając ją z dużą siłą w rękę. Sprawca uciekł, a ranny mężczyzna trafił do szpitala, gdzie był operowany - opisuje policja.

Kryminalnym udało się zatrzymać sprawcę napadu. To 24-letni pseudokibic jednego z łódzkich klubów piłkarskich. W jego samochodzie znaleziono też ukrytą maczetę. Podejrzany usłyszał zarzut spowodowania naruszenia czynności narządu ciała. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.