Wiatr, śnieg, mróz - pracują na dworze bez względu na warunki. A mowa o rikszarzach z Łodzi, którzy codziennie mimo niskich temperatur pedałują po Piotrkowskiej wożąc po deptaku łodzian. Jak sobie radzą w trudnych warunkach? Sprawdzała to reporterka Radia ESKA Nella Krysztofowicz.
Jak zapewniają rikszarze z Łodzi żaden wiatr, śnieg czy mróz im nie straszny, a sposobów na przetrwanie jest kilka. - Przede wszystkim trzeba się ubrać na cebulę - grubo - radzi pan Tadeusz, który rikszą jeździ już od 15 lat. - Dokupię sobie herbatkę i można przetrwać - zapewnia.
Poza tym kalesony i od czasu do czasu kurs dla rozgrzewki. Na klientów natomiast czekają ciepłe koce. W takie mrozy z rikszy korzysta dziennie kilkunastu łodzian.
Więcej o pracy łódzkich rikszarzy w mroźne dni możecie posłuchać w materiale reporterki Radia ESKA Nelli Krysztofowicz: