Tragedia nad zbiornikiem Wapienniki. 24-latek nie żyje
Sekcja zwłok pomoże wyjaśnić szczegółowe przyczyny i okoliczności śmierci 24-latka, który został wyłowiony ze zbiornika Wapienniki w Sulejowie w województwie łódzkim. Służby ratownicze otrzymały w tej sprawie zgłoszenie w niedzielę, 20 lipca, ok. godz. 19. Po wyciągnięciu mężczyzny na brzeg rozpoczęła się jego reanimacja, którą prowadzili strażacy i ratownicy medyczni, ale nie przyniosła skutku. Lekarz stwierdził zgon poszkodowanego.
Jak poinformował portal Sulejów24, 24-latek uległ wypadkowi, skacząc z wysokiego brzegu do wody, po czym uderzył o skały i zniknął pod wodą. Tych informacji nie potwierdza na razie policja w Piotrkowie Trybunalskim, która bada, co wydarzyło się nad zbiornikiem Wapienniki - śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem prokuratury.
- Jedyne, co mogę na razie przekazać, to to, że nad akwenem obowiązywał zakaz kąpieli - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" sierż. Edyta Daroch z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
