Pabianice. Ciało 39-latka w łazience. Miał rany kłute klatki piersiowej
W sobotę (25 listopada) po godz. 20 policjanci z Pabianic informację o tym, że w jednym z mieszkań na ul. Kilińskiego znajduje się mężczyzna, który nie daje oznak życia. Będąca w lokalu kobieta początkowo nie chciała wpuścić policjantów do środka, twierdząc, że nic się nie stało.
– Kiedy funkcjonariuszom udało się dostać do mieszkania zauważyli ślady krwi, a w łazience odnaleźli ciało 39-letniego mężczyzny z widocznymi ranami kłutymi klatki piersiowej. Po oględzinach prokuratora i lekarza można stwierdzić, że mężczyzna zginął od ciosów zadanych nożem – powiedział w niedzielę (26 listopada) w rozmowie z PAP Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Kopania dodał, że "w mieszkaniu widoczne były próby zacierania śladów krwi". Do dyspozycji pabianickiej prokuratury zatrzymano 27-letnią kobietę, partnerkę życiową ofiary. Była pijana w chwili zatrzymania. Podobnie, jak 45-letni mężczyzna, który także wpadł w ręce służb. 45-latek przebywał wcześniej w mieszkaniu i wspólnie z kobietą oraz ofiarą pili alkohol.
Według rzecznika łódzkiej prokuratury, "wszystko wskazuje na to, że doszło do zbrodni zabójstwa". Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przesłuchali świadków, wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Kopania dodaje, że najwcześniej w poniedziałek (27 listopada), po wytrzeźwieniu zatrzymanych, będzie możliwe ich przesłuchanie.