6-latek zawisnął na ogrodzeniu? W ciężkim stanie trafił do szpitala
Najpierw zawisnął na ogrodzeniu, później trafił w ciężkim stanie do szpitala - tak według doniesień RMF FM wyglądały kulisy wypadku 6-latka, do którego doszło w gminie Żytno pod Radomskiem. Służby ratownicze otrzymały w tej sprawie zgłoszenie w środę, 29 marca, ok. godz. 13, po tym jak chłopiec prawdopodobnie przechodził przez płot i zahaczył przypadkowo kurtką o wystające elementy. Zawiśnięcie na płocie miało doprowadzić do podduszenia dziecka, w związku z czym z miejsca zdarzenia zabrał je śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - stan poszkodowanego był określany jako ciężki. Sprawą zajęły się policja i prokuratura w Radomsku.