Kiedy na łódzką stację podjechał pociąg, 33-letni pasażer nie spodziewał się że czeka już na niego policja. Przy sobie zamiast podróżnej walizki miał zawiniątko z heroiną - ponad 60 działek narkotyku.
Policjanci wyczekiwali mężczyzny na dworcu od jakiegoś czasu. Ich cierpliwość się opłaciła. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony akcją, od razu przyznał, że w kieszeni ma schowane narkotyki. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Podejrzanemu przedstawiono zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.