Pijany mężczyzna pobił na śmierć psa w Wieluniu. Policjanci zatrzymali 54-latka
Zwyrodnialec pobił psa na śmierć! Do zdarzenia doszło w ostatni piątek, 14 czerwca po południu. Ktoś zadzwonił wtedy na numer alarmowy, informując, że był świadkiem pobicia psa przez mieszkańca Wielunia. Policjanci pojechali pod wskazany adres. Niestety, zwierzęcia nie udało się uratować. "Na miejscu funkcjonariusze zastali nietrzeźwego mężczyznę i leżącego w pobliżu psa. Lekarz weterynarii stwierdził, że zwierzę nie żyje. 54-latek został zatrzymany" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Adam Dembiński z KWP w Łodzi.
54-latkowi z Wielunia grozi pięć lat więzienia. Mężczyzna zatrzymany
Jak podają policjanci z Wielunia, obrażenia na ciele martwego zwierzęcia wskazują na to, że faktycznie mogło zostać pobite na śmierć. Mężczyzna został zatrzymany. Sprawa jest wyjaśniana przez policję pod nadzorem prokuratora rejonowego w Wieluniu. Za znęcanie się nad zwierzętami 54-latkowi z Wielunia grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, ale ponieważ zwierzę nie żyje, może to być nawet do pięciu lat. Oby właśnie tyle czasu spędził w więzieniu ten sadysta.