Policja

i

Autor: CC Unsplash.com / Licencja Creative Commons / Zdjęcie ilustracyjne "Ojciec roku" postawił na nogi całą policję. 4-latek był w poważnym niebezpieczeństwie

Kobieta uciekła na klatkę schodową

Był agresywny i groził matce pobiciem. Chciał wysadzić również blok

Tę noc na długo zapamiętają mieszkańcy jednego z bloków w Zgierzu. Tuż przed godzina 2 w nocy do dyżurnego zgierskich policjantów zadzwoniła kobieta informując, że syn grozi jej pobiciem. Mężczyzna groził również wysadzeniem bloku. Jego matka uciekła z mieszkania i na klatce schodowej czekała na policjantów.

Groził, że pobiję matkę. Chciał również wysadzić blok

Do agresywnego mężczyzny wezwano patrol, dzwoniła jego matka. Kobieta obawiała się własnego syna, który groził jej pobiciem. Na policjantów czekała na klatce schodowej.

Policjanci wchodząc do bloku wyczuli już silną woń gazu, jak się później okazało z mieszkania, które wskazała zgłaszająca.

- Po wejściu do pomieszczenia funkcjonariusze zauważyli mężczyznę stojącego w kuchni próbującego odpalić zapalniczkę - informuje podkom. Robert Borowski.

- Policjanci natychmiast obezwładnili mężczyznę zabierając mu źródło ognia. Zakręcili ulatniający się gaz oraz otworzyli okna by wywietrzyć pomieszczenia, tak by nie doszło do wybuchu - dodaje. 

Agresor był pod wpływem alkoholu, został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. 42-letni mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, odpowie również za kierowanie gróźb pod adresem swojej matki. Decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za swoje czyny mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Wybuch gazu zrujnował blok
Pokój Zbrodni
Rzeźnik z Gruzji stanął na drodze Pauliny. Była uznana za zaginioną | Pokój ZBRODNI