Więcej w materiale #TO WIDEO:
Uczestnicy protestu spotkali się m.in. na skrzyżowaniu Spadkowej przy Aleksandrowskiej w Łodzi. Tam około godz. 7 rano blokowali przejazd samochodów. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na problem, z którym zmagają się od kilku lat. - Walczymy o podwyżki od kilku lat, rozkładamy już ręce, nie mamy innych możliwości niż protest. Chcemy nagłośnić sprawę. Zdarza się, że pracujemy 24 godziny na dobę, dostajemy za to pieniądze, ale są one nieadekwatne do wykonywanej przez nas pracy. Pracuję tu od 5 lat, w porywach zarabiam do 2 tysięcy złotych miesięcznie - mówi jedna z uczestniczek protestu.
>>Łódź walczy z mafią wyłudzającą kamienice. Pomaga kodeks sprzed 200 lat [AUDIO]
Czy miasto planuje podwyżki dla pracowników DPS? - Planujemy w przyszłym roku podwyżki. Od 200 do 600 złotych, na razie to tylko deklaracje - informuje Szymon Kostrzewski z Wydziału Zdrowia.
Pracownicy Domów Pomocy Społecznej walczą o podwyżki w wysokości 1200 złotych. Zajmują się chorymi, niepełnosprawnymi dziećmi, a także dorosłymi. Podobne protesty będą organizowane do końca tego tygodnia.