Polecany artykuł:
Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Paprotnia w woj. łódzkim. Dyżurny zduńskowolskiej komendy otrzymał telefoniczną informację, z której wynikało, że na barierze wiaduktu nad trasą S-8 siedzi mężczyzna chcący prawdopodobnie skoczyć na jezdnię ekspresówki. Skierowani na miejsce policjanci zastali siedzącego na barierze ochronnej mężczyznę, którego nogi zwisały nad ruchliwa trasą. Kiedy próbowali się do niego zbliżyć zagroził, żeby nie podchodzili, bo skoczy. Mówiąc to zaczął celowo zsuwać się z barierki. Policjant widząc to podjął z desperatem rozmowę, w takcie której udało się go nieco uspokoić. Ten moment wykorzystała funkcjonariuszka z patrolu, która niepostrzeżenie podeszła od drugiej strony do siedzące na barierce mężczyzny. Bez zbędnej zwłoki chwyciła 34-latka w pasie i siłą ściągnęła z bariery. Mężczyzna wciąż powtarzał, że chce się zabić, że życie straciło dla niego sens.
Czytaj też: Ukradli torebkę, w której było 50 000 zł [ZDJĘCIA]. Sprawców zarejestrowała kamera monitoringu
Ze względu na jego stan psychiczny policjanci przekazali desperata załodze karetki pogotowia.