Czternastu aktywistów Greenpeace wspięło się na 180-metrowy komin elektrowni Bełchatów! [ZDJĘCIA]

2018-11-27 11:23

Aktywiści Greenpeace protestują na kominie elektrowni Bełchatów. W przededniu szczytu klimatycznego COP24 domagają się odejścia od spalania węgla.

Dziś (27 listopada) rano grupa aktywistów Greenpeace wspięła się na liczącą 180 metrów chłodnię kominową elektrowni Bełchatów, by zaprotestować przeciwko bierności polityków wobec kryzysu klimatycznego. W przededniu szczytu klimatycznego COP24, który już w niedzielę rozpocznie się w Katowicach, Obrońcy Klimatu domagają się od liderów politycznych odejścia od węgla i sprawiedliwej transformacji energetycznej.

Na komin wspięło się czternastu aktywistów. W akcji biorą udział osoby z Polski, Austrii, Chorwacji, Indonezji, Niemiec, Szwajcarii i Węgier. Są tam od godziny 7 rano.

Na miejscu jest również reporter Eski Rafał Różycki. POSŁUCHAJCIE jego rozmowy z Katarzyną Guzek, rzeczniczką Greenpeace Polska:

Joanna Sustento, przedstawicielka filipińskiego ruchu na rzecz sprawiedliwości klimatycznej, wspierająca akcję podjętą przez Obrońców Klimatu, przypomina, że brak działań ze strony polityków doprowadził do kryzysu klimatycznego, który już teraz dotyka coraz większą liczbę osób. W następstwie skutków zmiany klimatu ludzie tracą życie, bliskich i cały dobytek.

CZYTAJ TEŻ: Narkotyki w kartonach z bananami m.in. w Łodzi. Policja zabezpieczyła 160 kilogramów kokainy!

- Zmiana klimatu to nie statystyki i liczby w telewizyjnych newsach. Zanim w Filipiny uderzył tajfun Haiyan, prowadziłam szczęśliwe życie. Miałam dobrą pracę i kochającą rodzinę. Straciłam to wszystko w ciągu kilku minut. Z mojej rodziny ocalałam ja i mój brat. Ale nawet ta tragedia nie pozbawiła mnie nadziei. Takich osób jak ja są miliony, domagamy się realizacji naszego podstawowego prawa: prawa do życia w stabilnym klimacie - powiedziała Joanna Sustento.

Jak podaje Greenpeace Polska, opublikowany w październiku br. specjalny raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu nie pozostawia wątpliwości, że aby uchronić świat przed katastrofą klimatyczną, trzeba powstrzymać wzrost średniej globalnej temperatury na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza. Jak przekonują aktywiści, w krajach rozwiniętych, w tym w Polsce, oznacza to konieczność odejścia od spalania węgla do 2030 roku.

ZOBACZ: Radni z Piotrkowa zawierzą miasto opiece Matki Boskiej? Rozstrzygnięcie na sesji

Zobacz TO WIDEO: