Połowie z trzech tysięcy ankietowanych głos się nie podoba. Najbardziej drażni pasażerów głos wykrzykujący przy stadionie Widzewa: "Panie Turek, kończ pan ten mecz". Sam Tomasz Zimoch dziwi się krytyce. - Kibice Widzewa zwracali się od kilku miesięcy do władz miasta, by właśnie przystanek Widzewa był zapowiadany w jakiejś innej formie. Jak jest coś ciekawego, to wydaje mi się, że to jest też ciekawsze dla pasażera - mówi sam Tomasz Zimoch.
Czytaj też: Na dworcu Łódź Fabryczna w końcu pojawią się sklepy i lokale [AUDIO]. Co jest w planach?
Co w związku z negatywnymi głosami łodzian? Jak zapowiada Maciej Sobieraj z Zarządu Dróg i Transportu najbardziej kontrowersyjne komunikaty emitowane będą... rzadziej i ciszej. - To, jak często prezentowany jest ten komunikat, czy on jest cicho, czy on jest głośno, czy w jedną stronę, czy tylko w drugą, w co drugim tramwaju, to jest jakby już kwestia techniczna do ustalenia. I to nie jest absolutnie rola pana Tomasza - mówi urzędnik.
A zatem póki co głos Tomasza Zimocha uchowa się w łódzkiej komunikacji.
Więcej na ten temat w materiale reportera Eski Grzegorza Mnicha: