Dziewczynka w ICZMP przeszła ratujące życie operacje. Ma wielonarządowe obrażenia wewnętrzne, dlatego lekarze zdecydowali, że transport karetką do szpitala zakaźnego mógłby tylko pogorszyć jej stan.
O tym, że rodzina dziewczynki mogła mieć kontakt z osobami zarażonymi koronawirusem zaraz po wypadku powiadomił ojciec dziecka. W rozmowie z policjantami stwierdził, że on, jego żona i dzieci spotkali się z osobami, którzy niedawno wrócili w Włoch. Skarżył się też na suchy kaszel i wysoką gorączkę. Testy na obecność wirusa dały jednak u niego wynik negatywny, ale zarażona jest jego córka.
Wszyscy członkowie familii poddani są teraz kwarantannie. Muszą ją przejść również lekarze, ratownicy medyczni i policjanci, którzy po zdarzeniu mieli z nimi kontakt.
Dziewczynka z koronawirusem, która wypadła z okna nie trafi do szpitala zakaźnego
2020-03-17
16:23
Półtoraroczna dziewczynka, która w niedzielę (15.03) wypadła z okna na trzecim piętrze kamienicy przy ul. 6 Sierpnia w Łodzi jest zakażana koronawirusem. Po upadku z dużej wysokości ma jednak tak poważne obrażenia, że nie będzie przewieziona do szpitala zakaźnego, a do zdrowia ma dochodzić w specjalistycznej klinice dziecięcej w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki.