Górki. Ciała dwóch mężczyzn pod Pajęcznem. Są wyniki sekcji zwłok
Sekcja zwłok dwóch mężczyzn, którzy zostali znalezieni martwi w domu jednorodzinnym w Górkach pod Pajęcznem, nie ujawniła przyczyn ich śmierci. Do zdarzenia doszło 12 listopada w godzinach porannych, gdy na miejscu pojawiły się wszystkie służby ratownicze. Na reanimację 39- i 55-latka było za późno, a mundurowi ujawnili, że ofiary nie były ze sobą spokrewnione, ale były znajomymi.
O swoich podejrzeniach dotyczących przebiegu zdarzenia poinformowali też strażacy. Ich zdaniem mężczyźni mogli się zatruć tlenkiem węgla. Choć nie wykryli oni obecności czadu w domu, to jednak w jednym z pomieszczeń budynku znajdował się piec typu koza. W tym samym tygodniu, w którym doszło do śmierci 39- i 55-latka, odbyła się ich sekcja zwłok, ale nie potwierdziła tych przypuszczeń, przynajmniej na razie. Co więcej, nadal nie wykluczono, że doszło do zbrodni.
- Po uzyskaniu opinii z zakresu badań toksykologicznych możliwa będzie odpowiedź co do przyczyny zgonu. Śledztwo dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonych i w jego toku analizowane są wszystkie okoliczności, by dokonać ustaleń, czy osoby trzecie mogły przyczynić się do ich śmierci - poinformowała "Super Express" Jolanta Szkilnik, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.