Ola podjęła się opłynięcia wyspy z 15-stoma innymi pływakami z całego świata. Z każdym zawodnikiem płynęła łódź asekurująca kajak z jedzeniem, piciem i lekami. Na każdym kajaku była flaga państwa, które reprezentował zawodnik. Nasza zawodniczka pokonała dystans w czasie 7 godzin i 7 minut. Do pobicia rekordu zabrakło tylko 30 minut. - Czułam zmęczenie ogólne, w rękach, nadgarstki mnie bolały od odgarniania wody, ale dałam radę. Początkowo przyjmowałam picie co pół godziny, a jedzenie co półtorej. Po czterech godzinach pływania zaczęłam pić co 20 minut – opisuje Ola.
W ubiegłym roku Ola jako pierwsza Polka przepłynęła 34-kilometrowy kanał Catalina u wybrzeża Stanów Zjednoczonych, teraz przymierza się do pokonania wpław kanału La Manche. Chciałaby dokonać tego wyczynu w ciągu 7 godzin. Przypomnijmy, że łodzianka pobiła też trzy rekordy świata w pływaniu zimowym.
ZOBACZCIE WIDEO: